Pomidory i oregano czynia potrawe wloska, wino i estragon -
francuska. Kwasna smietana zamienia ja w potrawe rosyjska, a
cytryna i cynamon - w grecka. Sos sojowy zamienia jedzenie w danie
chinskie, a czosnek czyni je smacznym.
Alice May Brock

sobota, 30 września 2017

Weekendowe pieczenie



Kochani jak u Was z weekendowym pieczeniem? 
Jakies pomysly , podpowiedzi?
U nas takie cudenko. Jest przepyszne. 

Przepis juz niedlugo na blogu.

Tymczasem zapraszam Was takze do archiwum bloga gdzie znajdziecie wiele swietnych przepisow na weekend.


Zagladajcie koniecznie.

Pozdrawiam.

piątek, 29 września 2017

Chińskie pierożki



Nie wiem jak Wy ale ja mam bzika na punkcie pierogów. Wszelakich. Z przeróżnymi nadzieniami i we wszystkich możliwych rozmiarach i smakach.
Kocham nasze polskie ruskie , kołdunki, z kapustą i grzybami. 
Uwielbiam włoskie pierożki ale te, które dawno temu skradły moje serce i, które uwielbiam ponad wszystko to pierożki chińskie. 
Wontony , które wrzucam do bulionu zamiast makaronu często zastepuja ten nasze polskie kołdunki.

Ostatnio odkryłam chiński sklep, który znajduje się na przeciwko polskiego sklepu w Rossendaal i dowiedziałam się, że cały czas robiłam pierożki nie do końca  tak jak powinno się je robić. Uprzedzam od razu, ze nie często robię sama ciasto do chińskich pierożków. Niestety, nie ma co się oszukiwać, chcąc zrobić dobry wyrób trzeba mieć mąkę pszenna z Chin itp. więc idąc na łatwiznę użyję ciasta gotowego kupowanego w sklepie. 

Tak więc mamy trzy rodzaje zwyczajnego ciasta na pierogi na bazie mąki i wody.
Jest ciasto do gotowanych pierożków, smażonych i gotowanych i do smażenia w głębokim tłuszczu.

Postawiłam na te drugie gdyż chciałam wyprobówać nowy sposób, którego jeszcze nie robiłam a chodził za mna od jakiegoś czasu , gdyż wyglądał smakowicie.

Tak więc wyczarowałam pierożki podsmażane na tłuszczu, podlane wodą. Właśnie w taki sposób dogotowuje się farsz w nich zawarty.

Co do farszu. 

Wontony to pierożki gotowane i używane to zupy pod tą samą nazwą. Nadzienie składa się z siekanej wieprzowiny najlepiej z mostka wieprzowego, gdyż ma sporo tłuszczu, który się wytopi i właśnie ten tłuszcz z mięsa ugotuje nadzienie w swoim własnym sosie. Do tego dodajemy siekane krewetki i szczypiorek, swieży imbir i pieprz i sól.

Kolejne pierożki to te gotowane na parze. 
Do nich możemy użyć ciasta zwykłego lub półdrożdżowego. Półdrożdżowe te te pięknie pękate kule misternie składane. Jeśli dobrze pamiętam musza mieć po 16 zakładek. Nie mniej nie więcej bo to wpływa na ich smak. Ach ci Chińczycy. 

Moje pierożki wykonałam z ciasta, które przeznaczone jest i do gotowania i do podsmażania. 








Nadzienie:

Moje nadzienie składało się w tym akurat przypadku z pieczonego kurczaka i szczypiorku. Często robię takie same też z mięsem i porem lub sałatą lodową. 
Dodatki do nadzienia mogą być przeróżne,  tak jak i w polskich pierogach. Pamiętajmy jednak, że chcąc uzyskać trochę orientalnego smaku musimy dodać świeży imbir i szczypiorek. 

Obowiązkowym dodatkiem do takich pierożków jest sos sojowy wymieszany z octem ryżowym. 






Pierożki układamy na patelni , na którą wcześniej wylewamy okolo 5 łyżek oleju sezamowego. 
Podsmażamy przez około 2 minuty na średnim ogniu.
Dolewamy pół szklanki wody i szybko przykrywamy aby para nie uciekła. W tej właśnie parze ugotują się nasze pierożki.

Zdejmujemy z ognia po okolo 3-4 minutach . Wszystko zależy od tego jakie mamy nadzienie. 
Nadzienie z surowego mięsa zawsze potrzebuje minuty, dwóch dłużej.


Mam nadzieję, że tym postem przybliżyłam Wam chociaż odrobinę zagadnienie chińskich pierożków. To temat woda, ogromny jak same Chiny.

Czasami dobrze jest siegnąć poza nasze tradycje i zernąć przychylnym okiem na przysmaki z dalkich krajów.


Smacznego!

czwartek, 28 września 2017

Rogaliki drożdżowe z nadzieniem




Drozdzowe rogaliki to chyba jeden z takich przepisow, których kazdy się boi a w szczegolnosci młode i poczotkujace panie domu, kucharki czy hobbistki. a to się ciasto nie chce dobrze rozwalkowac a to nierówno pocięte albo rozpadają się przy pieczeniu.  nie sa trudne w wykonaniu ale  i nie najłatwiejsze. jest kilka trików, które pomoże Wam opanować te sztukę. 

Po pierwsze z ciasta musimy dobrze wygniesc powietrze po tym jak wyrosło inaczej przy wałkowaniu beda nam wciaz wyskakiwać duze bable. Dzięki temu nigdy nie rozwalcujemy odpowiedniej grubości ciasta na calej jego powierzchni. 

Po drugie wałkujemy okrag nie prostokąt. kiedy kolo potniemy w takie kawałki jakbyśmy kroili tort na pewno wyjda nam rogaliki o takiej samej dlugosci  i szerokości.

Po trzecie nadzienie rozcieramy na calej dlugosci rogalika i tylko w najszerszym jego miejscu dajemy go więcej . Zapobiega to wypływaniu nadzienia bokami.

Składniki

650 g maki do chleba
250 + 50 ml mleka
3 zoltka + jajko
120 gram drobnego cukru do wypieków
100 gram masla
30 gram swiezych drozdzy
2 lyzeczki cukru wanilinowego
pol lyzeczki soli
cukier puder do posypania

nadzienie do smaku

jabłka
czekolada
dzem

Wykonanie

Drozdze rozpuszczamy w 50 ml ciepłego mleka. Dodajemy lyzeczke cukru. Odstawiamy na 15 minut.

Cukier, sol, cukier i cukier wanilinowy mieszamy. Dodajemy jajko, zoltka i 250 ml mleka. mieszcajac dodajemy make. Dodajemy wyrosniety zaczyn.

Odstawiamy na 1,5 godziny. Dodajemy rozpuszczone maslo, mieszamy i odstawiamy na pol godziny.

Rozwałkowujemy kolo. Wycinamy trojkaty jakbyśmy kroili tort. Na każdym szerokim brzegu kładziemy lyzke nadzienia . Rozsmarowujemy po calej dlugosci ciasta tak aby na szerokim końcu została wiekszosc nadzienia. zwijamy od szerokiego na cienkiego końca delikatnie sciskajac ciasto i naciagajac jego koniec. Wtedy wyjdzie nam więcej warstw. 

Układamy na blachę i odstawiamy do wyrosniecia. 
Po okolo pol godzinie smarujemy mlekiem z zoltkiem. Mozna posypać orzechami lub  wiórkami.

Pieczemy 20 minut w termoobiegu w temperaturze 180 stopni C. 

Gorące posypujemy cukrem pudrem. Mozna polac lukrem lub czekolada.

Smacznego!