Pomidory i oregano czynia potrawe wloska, wino i estragon -
francuska. Kwasna smietana zamienia ja w potrawe rosyjska, a
cytryna i cynamon - w grecka. Sos sojowy zamienia jedzenie w danie
chinskie, a czosnek czyni je smacznym.
Alice May Brock
francuska. Kwasna smietana zamienia ja w potrawe rosyjska, a
cytryna i cynamon - w grecka. Sos sojowy zamienia jedzenie w danie
chinskie, a czosnek czyni je smacznym.
Alice May Brock
sobota, 31 sierpnia 2013
Tort My Little Pony
Dzisiaj króciutko, czas goni. A oto efekt wczorajszej pracy. Tort My Little Pony dla mojej córci Julii z okazji 6 urodzin. Napisu nie ma gdyż z Julcia swoje urodziny obchodzi ten Nela, najstarsza córcia i ten tort jest w polowie dla niej. Tzn bardziej srodek. Jak wyjdzie w przekroju pokaze jutro, bo to niespodzianka a nie wiem czy moje plany się sprawdza czy spala na panewce. :)
Tak wiec uciekam bo muszę robic przystawki na wieczór.
Miłego weekendu Kochani!
Moje akcje na durszlaku. Nadal serdecznie zapraszam.
Torcik bierze udzial w akcji
środa, 28 sierpnia 2013
Calonocny chleb pszenny.
Pamiętam, ze od czasu kiedy zamieszkałam w Holandii tesknilam co dzień za kilkoma rzeczami. Po pierwsze ogórki kiszone. Problem zniknal gdy zaczely rosnąc w ogródeczku i sama je zrobiłam. Pozniej polskie papierówki. Okropnie tesknilam za ich smakiem. Papieroweczki rosna w ogrodzie i zostały dostarczone z Polski. Ostatnia najwazniejsza rzecza byl chleb bo ten, który tu jest, jest chlebem tostowym, który nie ma ani wyglądu ani smaku. Fakt, ze po 7 latach mozna się przyzwyczaic ale potrzeba smaku, zapachu swiezo pieczonego chleba pozostała. Tak wiec raz na jakiś czas pieczemy chlebek, próbujemy nowe przepisy i rodzaje maki i sposoby pieczenia.
Ostatnio odkryłam ten chlebek, który upiekłam ostatnio. Jest smaczny, ale dokonałam kilku poprawek, gdyż zabrakło odrobiny soli. W oryginale jest 2i pól lyzeczki soli, jak dla mnie to za malo, dodałam wiec 30 g i jest lepiej.
Składniki:
700 g maki pszennej 00
500 ml wody (dalam 450 ) - dolewc pomalu aby ciasto nie bylo zbyt ciezkie, musi byc lejące
30 g soli
10 g cukru
7 g suchych drozdzy
Ciasto wyrobiłam w maszynie do chleba, przelozylam do miski wysypanej maka i odstawiłam na cala noc przykryta ściereczka, w chłodne miejsce (nie zimne).
Rano rozgrzalam piekarnik do 240 stopni, wstawilam blachę do piekarnika, posypałam maka, na spodzie piekarnika postawilam miskę metalowa.
Gdy piekarnik się nagrzał wyjelam rozgrzana blachę i na nia polozylam wyrobione i uksztaltowane w bochenek ciasto. Posypałam maka. Wlozylam do piekarnika a do ogrzanej miski wlałam chłodna wodę aby utworzyła się para wodna. Dzięki niej skorka od chleba jest grubsza i chrupiąca.
Piekłam okolo 20-25 minut. Tak aby chlebek się porządnie zarumienił.
Wyjelam i odstawiłam na kratce aby przestygł (tak nie do końca bo juz ciepły znikał w mgnieniu oka).
Smacznego!
Moje akcje na durszlaku
wtorek, 27 sierpnia 2013
Warzywa w ciescie wg Jamie Oliver.
Przepis jest na oparty a przepisie Jamie'go Olivier'a. On zrobił kalafior w cieście a ja zrobiłam warzywka z ogrodu w tym cieście.
Składniki:
warzywa np kwiaty cukinii
baklazan
cukinia
brokuł
i co tam jeszcze mamy
maka, do posypania
olej roślinny
sol morska
1 cytryna
ciasto
1 lyzeczka nasion kuminu
2 lyzeczki ziaren czarnej gorczycy
2-3 suszone chilli
1 lyzeczka ziaren czarnego pieprzu
200 g maki z proszkiem do pieczenia
1/2 lyzeczki kurkumy
350 ml zimnego piwa
sol morska
Przygotowanie
Przygotuj ciasto. W mozdzierzu utrzyj przyprawy. Make wsyp do miski, dodaj przyprawy oraz kurkumę i wymieszaj, wlej wiekszosc piwa. Masa musi miec konsystencje Śmietany. Jeśli jest zbyt gęsta wlej resztę piwa.
Warzywa umyj i osusz. Z kwiatów cukinii wyjmij paleczki. Pokrój cukinie, baklazana, podziel kalafior lub brokul na rozyczki.
Oprósz maka, nadmiar strzepnij.
Rozgrzej olej w glebokim rondelku.
Smaz na zloty kolor. Osacz na papierze kuchennym.
Po usmażeniu uloz na polmisku i posyp sola, przed podaniem polej oliwa z oliwek.
Smacznego!
Przepis bierze udział w mojej akcji na durszlaku.
Kuskus se schabem.
Leczo z papryki, cukinii, czerwonej cebuli i baklazana z kiełbaska.
Obiadek podany.
piątek, 23 sierpnia 2013
Salatka z rukwii wodnej i krewetek z pasztetem z dzikiej gesi.
Tak jak obiecane, cudności z paczuszki laduja na stole.
Jedna z tych dobroci sa krewetki, usmażone na oliwie z oliwek, z czosnkiem i odrobina chili. Rukiew wodna, cykoria biala, czerwona cebula, orzechy włoskie mieszamy, przyprawiamy sola i pieprzem, dodajemy krewetki, polewamy sosem z oliwy z oliwek, cytryny i sosu chili.
Do tego podajemy bulki prosto z piekarnika, pasztet z dzikiej gęsi i ser pleśniowy.
Palce lizac!
Smacznego!
Nadal zapraszam na moje akcje na durszlaku:
.
czwartek, 22 sierpnia 2013
Kuchnia Neli edycja II
Zapraszam do kolejnej akcji, tym razem naszej rodzimej kucharki, Pani Anieli Rubinstein.
Gotujemy wg jej książki , wklejamy przepis ze zdjęciem i już.. To tyle.
Można wklejać więcej przepisów niż jeden, przepisy mogą brać udział w innej akcji.
Zapraszam serdecznie.
"Niecodzienna ksiażka kucharska przygotowana przez żonę wielkiego pianisty i wielkiego smakosza. Zgromadzone w niej zostaly przepisy najsmakowitszych potraw świata, poznanych podczas licznych wedrówek Autorki po swiecie. Nie jest to typowa książka kucharska: brakuje w niej metod żywienia, obliczania kalorii... jest za to swoistym pamietnikiem wspólnego, rodzinnego gotowania i długiego życia u boku sławnego Artura Rubinsteina. *** Kiedy ARTUR RUBINSTEIN opowiadał swoim przyjaciołom, że zamierza poślubić pewną młodą Polkę, mówili mu: - Nie myśl o tym. Co będziesz robił, ty stary paryżanin, z jakąś dziewczyną z dzikich stepów? - Ona jest piękną, inteligentną, utalentowaną tancerką...- odpowiadał. Kiwali głowami z dezaprobatą. - W dodatku wspaniale gotuje! - Ty szczęściarzu! - zawołali entuzjastycznie Francuzi. I zaręczył się pod pomnikiem Chopina w Warszawie z Nelą Młynarską, córką dyrygenta, kompozytora i założyciela Filharmonii Narodowej, dyrektora Teatru Wielkiego. Ślub odbył się w Londynie. Wiodła długie życie obok wielkiego pianisty i ... wielkiego smakosza. Ze zgromadzonych przez Nelę przepisów najsmakowitszych potraw świata i polskiej kuchni, którą rozsławiła, powstała ta książka."
Gotujemy wg jej książki , wklejamy przepis ze zdjęciem i już.. To tyle.
Można wklejać więcej przepisów niż jeden, przepisy mogą brać udział w innej akcji.
Zapraszam serdecznie.
"Niecodzienna ksiażka kucharska przygotowana przez żonę wielkiego pianisty i wielkiego smakosza. Zgromadzone w niej zostaly przepisy najsmakowitszych potraw świata, poznanych podczas licznych wedrówek Autorki po swiecie. Nie jest to typowa książka kucharska: brakuje w niej metod żywienia, obliczania kalorii... jest za to swoistym pamietnikiem wspólnego, rodzinnego gotowania i długiego życia u boku sławnego Artura Rubinsteina. *** Kiedy ARTUR RUBINSTEIN opowiadał swoim przyjaciołom, że zamierza poślubić pewną młodą Polkę, mówili mu: - Nie myśl o tym. Co będziesz robił, ty stary paryżanin, z jakąś dziewczyną z dzikich stepów? - Ona jest piękną, inteligentną, utalentowaną tancerką...- odpowiadał. Kiwali głowami z dezaprobatą. - W dodatku wspaniale gotuje! - Ty szczęściarzu! - zawołali entuzjastycznie Francuzi. I zaręczył się pod pomnikiem Chopina w Warszawie z Nelą Młynarską, córką dyrygenta, kompozytora i założyciela Filharmonii Narodowej, dyrektora Teatru Wielkiego. Ślub odbył się w Londynie. Wiodła długie życie obok wielkiego pianisty i ... wielkiego smakosza. Ze zgromadzonych przez Nelę przepisów najsmakowitszych potraw świata i polskiej kuchni, którą rozsławiła, powstała ta książka."
Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę. |
środa, 21 sierpnia 2013
Pudelko pelne smakolykow
Oj jakie cudowności! Bardzo mnie ucieszyła wczorajsza przesyłka pelna smakolykow i pyszności.
Dziękujemy serdecznie magazynowi
Jamie magazine Nl
i
Hello Fresh Nl
Wszystkie te smakołyki wyladuja juz niedługo na talerzach.
Pozdrawiamy serdecznie ze słonecznej i cieplej wciaz Holandii.
Nadal zapraszam na moje akcje na durszlaku
Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę. |
Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę. |
wtorek, 20 sierpnia 2013
Letnie sniadanko
Skoro w Polsce wakacje nadal trwają to propozycja jak najbardziej na czasie.. W Holandii juz po wakacjach ale cieple poranki nadal się trafiają. Dlatego wlasnie takie śniadanko, prosto z ogrodu i kurnika. Kilka kroków do warzywnika i mamy ogóreczki, dalej kurnik i zwariowane kurki, które od rana stoja na posterunku aby nas zadowlic i nakarmić. Wracamy do domu, gotujemy jajka, myjemy ogorki, wszystko kroimy, układamy na talerzu, kilka kawalkow hiszpańskiej kiełbasy, kilka plasterków parmezanu, posypujemy morska sola z rozmarynem, polewamy dobra oliwa z oliwek i przyprawiamy suchym oregano. Mmmmmm...... i kawa..
Smacznego dnia...
Nadal zapraszam na moja akcje na durszlaku..
Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę. |
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
Murzynek z bananem
Przepyszny, miękki, puszysty i wilgotny. Czego więcej trzeba oczekiwać od ciasta w takim kolorze? Niczego więcej, to jest po prostu przepyszne. Polecam czekoladozercom.
Składniki:
1 szklanka mleka
125 ml oleju
2,5 szklanki maki pszennej
1,5 lyzeczki sody oczyszczonej
2 lyzki powideł śliwkowych przepis znajdziesz tutaj
2 kopiaste lyzki kawy rozpuszczalnej
2 lyzki kakao
2 jajka
1 banan pokrojony w male kawałeczki
1 szklanka cukru
Wszystkie składniki mieszamy po kolei tak jak w składnikach. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C. Ciasto wlac do foremki - 26cm, wysmarowanej masłem lub wylozonej papierem pergaminowym. Piec 40-50 minut (do suchego patyczka).
Wystudzic i posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Nadal zapraszam na moja akcje na durszlaka
piątek, 16 sierpnia 2013
Sliwki w kompocie z brazowego cukru
Tyle ile blogow, tyle i przepisow na kompoty, dzemy, powidla i ciasta ze sliwkami w roli glownej. Majac tyle sliwek w tym roku zostalam zmuszona wrecz do ich wykorzystania w przerozny sposob. Jednym z nich jest kompot. Kilka sloiczkow zima przypomni nam o garocych dniach lata. Jednak ten kompocik rozni sie od innych, gdyz zamiast bialego cukru uzylam w nim cukier trzcinowy, jasnobrazowy. Jest przepyszny, aromatyczny i nadaje sliwkom przecudny kolor w sloiku.
Tak wiec na pol litra wody dajemy 1,5 lyzki cukru, zalewamy takim roztworem sliwki i pasteryzujemy od chwili zagotowania sie wody okolo 15-20 minut.
Smacznego!
Zapraszam oczywiscie na maja akcje na durszlaku, ktora zaczyna sie juz za kilka dni......
juz od 25 sierpnia..!!
Przepis bierze udzial w akcji...
czwartek, 15 sierpnia 2013
Kuchenne rewolucje Jamie'go Oliver'a edycja nr 2 akcja na durszlaku.
Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę. |
Akcja ma na celu znalezienie jednego, ulubionego przepisu z książek Jamie Oliver'a, ugotowanie, upieczenie lub przygotowanie tej przyprawy i zrobienie zdjęcia, ale..jest jeszcze coś, o tym poniżej. Wklejamy banerek akcji na blogu, dodajemy wpis z zaznaczeniem, że bierze udział w tej akcji i, z jakiej książki pochodzi. Pozdrawiam i powodzenia.
środa, 14 sierpnia 2013
Powidla sliwkowe
Jest taki okres w roku, gdy śliwek dostatek i taki urodzaj, ze łapiemy się za glowe gdy kolejne Śliwki laduja w naszej kuchni.W takim momencie polecam z całego serca ten wlasnie przepis na powidła śliwkowe. Nie ma nic lepszego w zimny i ciemny poranek gdy na stole gorące bulki i pachnąca kawa a przy nich na talerzyku wlasnie te powidła.
Składniki
Śliwki
cukier
słoiki
bardzo duzy garnek z podwójnym dnem
duzo czasu
sporo cierpliwosci
Wykonanie:
Śliwki umyć, wypestkować, zasypać cukrem. I teraz tak, musimy wiedzieć ile cukru maja w sobie Śliwki. Jeśli sa bardzo słodkie i przejrzałe, bierzemy na 10 l garnek wypestkowanych śliwek okolo 1,5 kg cukru. Im kwaśniejsze tym więcej cukru.
Gotujemy Śliwki na małym ogniu 3-4 godziny, często mieszając od dna.
Wylaczamy.
Na drugi dzień wlaczamy Śliwki na kolejne parę godzin. Musimy uwazac, zeby plomien gazu byl malutki. Powidła maja parowac nie pyrkac gdyż beda bardzo chlapać po kuchni i się przypala. One maja parowac i się smazyc bardzo, bardzo powoli. Po kilku godzinach wylaczamy (6-7)
Kolejnego dnia przygotowujemy słoiki. Wyparzone i suche. Powidła gotujemy kolejne kilka godzin. Tak okolo 3-4 . W momencie gdy masa zacznie bardzo przywierać do dna, znaczy, ze powidła gotowe.
Teraz przekładamy wrzace powidła do sloikow, zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do wystygnięcia. Nie trzeba pasteryzowac.
Smacznego!
P.S. powidla wymagają czasu. przeznacz sobie na nie trzy dni. Inaczej nie uzyskasz konkretnego ciemnego koloru i bardzo intensywnego smaku. Polecam z całego serca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)