Pomidory i oregano czynia potrawe wloska, wino i estragon -
francuska. Kwasna smietana zamienia ja w potrawe rosyjska, a
cytryna i cynamon - w grecka. Sos sojowy zamienia jedzenie w danie
chinskie, a czosnek czyni je smacznym.
Alice May Brock

czwartek, 28 września 2017

Rogaliki drożdżowe z nadzieniem




Drozdzowe rogaliki to chyba jeden z takich przepisow, których kazdy się boi a w szczegolnosci młode i poczotkujace panie domu, kucharki czy hobbistki. a to się ciasto nie chce dobrze rozwalkowac a to nierówno pocięte albo rozpadają się przy pieczeniu.  nie sa trudne w wykonaniu ale  i nie najłatwiejsze. jest kilka trików, które pomoże Wam opanować te sztukę. 

Po pierwsze z ciasta musimy dobrze wygniesc powietrze po tym jak wyrosło inaczej przy wałkowaniu beda nam wciaz wyskakiwać duze bable. Dzięki temu nigdy nie rozwalcujemy odpowiedniej grubości ciasta na calej jego powierzchni. 

Po drugie wałkujemy okrag nie prostokąt. kiedy kolo potniemy w takie kawałki jakbyśmy kroili tort na pewno wyjda nam rogaliki o takiej samej dlugosci  i szerokości.

Po trzecie nadzienie rozcieramy na calej dlugosci rogalika i tylko w najszerszym jego miejscu dajemy go więcej . Zapobiega to wypływaniu nadzienia bokami.

Składniki

650 g maki do chleba
250 + 50 ml mleka
3 zoltka + jajko
120 gram drobnego cukru do wypieków
100 gram masla
30 gram swiezych drozdzy
2 lyzeczki cukru wanilinowego
pol lyzeczki soli
cukier puder do posypania

nadzienie do smaku

jabłka
czekolada
dzem

Wykonanie

Drozdze rozpuszczamy w 50 ml ciepłego mleka. Dodajemy lyzeczke cukru. Odstawiamy na 15 minut.

Cukier, sol, cukier i cukier wanilinowy mieszamy. Dodajemy jajko, zoltka i 250 ml mleka. mieszcajac dodajemy make. Dodajemy wyrosniety zaczyn.

Odstawiamy na 1,5 godziny. Dodajemy rozpuszczone maslo, mieszamy i odstawiamy na pol godziny.

Rozwałkowujemy kolo. Wycinamy trojkaty jakbyśmy kroili tort. Na każdym szerokim brzegu kładziemy lyzke nadzienia . Rozsmarowujemy po calej dlugosci ciasta tak aby na szerokim końcu została wiekszosc nadzienia. zwijamy od szerokiego na cienkiego końca delikatnie sciskajac ciasto i naciagajac jego koniec. Wtedy wyjdzie nam więcej warstw. 

Układamy na blachę i odstawiamy do wyrosniecia. 
Po okolo pol godzinie smarujemy mlekiem z zoltkiem. Mozna posypać orzechami lub  wiórkami.

Pieczemy 20 minut w termoobiegu w temperaturze 180 stopni C. 

Gorące posypujemy cukrem pudrem. Mozna polac lukrem lub czekolada.

Smacznego!












4 komentarze:

  1. a jak z dodatkiem drożdży instant? niestety nie mam dostępu do prawdziwych świeżych drożdży jak w PL :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuza. Na opakowaniu 7g drozdzy instant napisane jest, że to na 0,5kg mąki. Więc tu około 9 g byłoby dość.
      A wedle przelicznika 7g suchych drożdży to 25 g świeżych.

      Mam nadzieję, że pomogłam.

      Usuń
  2. mniam, mniam, wróciłaś chyba na dobre, stęskniłam się za genialnymi przepisami:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Elizo. Dziękuję za miłe słowa. Tak, wracam. Bardzo tęskniłam za blogosferą.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń